O 19 wpadam do Patryka, pozniej podbijamy do Samby. Ja w kieszeni 6zl z groszami, P. nie wiele wiecej. W Sambie spotkalismy kumpli na bilardzie, skad nas pozniej wyjebano i poinformowano ze to nie swietlica LOOLOLOL. Podobno bylo nas za duzo LOLOLOL 10 osob a koleszka sie przypierdalal conajmniej jakbysmy mu matke krzywdzili. Tak wiec nie robiac nikomu laski odebralismy cash i usiedlismy sobie na zewnatrz w ogrodku piwnym.
Pozniej odwiedzilismy nowy pub "Zahir" nawet nawet daje rade. Kurwa co ja tu bede pisal jestem wkurwiony bo skasowala mi sie notka z tej jebanel niedzieli.. cu Maciek
Dodaj komentarz